Z racji tego, że w okresie wakacyjnym
podróżujemy w firmie mało, to na początek co nieco z mojego ostatniego,
czerwcowego wyjazdu. Zazwyczaj nie lubię długich służbowych wyjazdów,
ale jak się jedzie w takie miejsce jak Paryż, to 2 wieczory to
zdecydowanie za krótko. Dobrze, że w czerwcu dni są długie. W sumie
każdego dnia przeszedłem po ok. 10-15 km robiąc sporo zdjęć. Jednym z
minusów podróży służbowych jest to, że po pracy większość znanych miejsc
można obejrzeć jedynie z zewnątrz, bo nie są czynne do późnego
wieczora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz